grapefruit21

Grapefruity to wiecznie zielone rośliny wysokości do 13 metrów, o liściach skórzastych i białych kwiatach. Uprawiane są obecnie w krajach strefy podzwrotnikowej – głównie w Kalifornii, na Florydzie, w Izraelu i Kubie. Pochodzą z wyspy Barbados i Jawy skąd zostały sprowadzone i gdzie do dziś są  uprawiane. Jednak w stanie dzikim rośliny tej nie spotykamy. Grapefruity są krzyżówką pomarańczy olbrzymiej (Citrus maxima) z Archipelagu Malajskiego z pomarańczą chińską (Citrus sinensis). Owoce grapefruita, mimo swoich znacznych rozmiarów rosną w gronach po kilka sztuk, stąd nazwa tego owocu: „grape” znaczy grono „fruit” znaczy owoc czyli owoc rosnący w gronach. Nazwa ta, mimo iż jest dla polskiego ucha niezbyt swojsko brzmiąca przyjęła się również   u nas.

Łacińska nazwa grapefruita Citrus paradis oznacza dosłownie „cytryna z raju”, ponieważ tam skąd pochodzi wszyscy chrześcijanie byli przekonani, że Adam i Ewa zostali wyrzuceni z raju nie z powodu jakiegoś tam niepozornego jabłka ale pięknego, okazałego grapefruita. Wiara w jego „rajskie” pochodzenie może wynikać również z tego, iż mimo, że niektórym na samą myśl o kwaśnym i gorzkawym smaku grapefruita cierpnie mina, zasłyną on jako owoc bardzo korzystny dla zdrowia i urody.

  • Bogaty jest w witaminy, głownie w witaminę C która pomaga w obronie przed żylakami a także zapobiega i łagodzi przeziębienia, oraz  w witaminy z grupy B oraz E

 

  • Zawieraja wiele cennych składników roślinnych takich jak flawonoidy, fenole, pektyny, organiczny kwas salicylowy który pomaga rozpuścić nieorganiczny wapń w organizmie. Czerwony grapefruit bogaty jest w karotenoid zwany likopenem który chroni przed nowotworami pęcherza, trzustki i szyjki macicy. Występują w nim również inne kwasy owocowe, magnez, wapń, żelazo, potas i sporo innych związków zasadotwórczych.
  • Ułatwia spalanie tłuszczów, pobudza wydzielanie żółci, obniża poziom cholesterolu we krwi, w czym pomagają przede wszystkim białe, gorzkawe i dlatego odrzucane przez większość błonki występujące wokół miąższu.
  • Spożywanie grapefruitów wskazane jest w leczeniu cukrzycy. U osób spożywających ten owoc nastąpił wzrost poziomu produkowanej insuliny, zmalał zaś poziom glukozy we krwi.
  • Substancje znajdujące się w grapefruitach mają działanie antygrzybiczne. Likwidują drożdżaki – często skuteczniej niż stosowane w tym celu środki farmakologiczne. Ekstrakt z pestek grapefruita nierzadko pomaga usunąć symptomy kandydozy.

Inne zalety grapefruitów to 

 – mają niską wartość energetyczną

 – przyspieszają przemianę materii – wspomaganie odchudzania

 – oczyszczają organizm i usuwają toksyny

 

Grapefruity powinniśmy spożywać wyłącznie w stanie surowym. Konserwowanie, a zwłaszcza zagęszczanie ich soku niszczy wartość organicznych substancji, a kwasy organiczne zmienia w nieorganiczne, które mają znikomą wartość dla organizmu. Nigdy nie słodzimy grapefruitów cukrem, gdyż takie połączenie zakwasza organizm i powoduje fermentację.

 

Kuracja odchudzająca

Pić codziennie przez 3 tygodnie na czczo 1 szklankę soku świeżo wyciśniętego z grapefruita lub zamiast soku zjeść cały owoc, gdyż w miąższu są pektyny wiążące się z kwasami żółciowymi zmniejszając absorbcję tłuszczów i w ten sposób przyśpieszają proces odchudzania.

 

 

 

autorem artykułu jest Magda Konarska


Przed opuszczeniem gorącego pomieszczenia powinno się usiąść (tak jak na krześle) w pozycji pionowej, aby krążenie mogło znowu dostosować się do tej pozycji. W przypadku, gdy podniesiemy się zbyt gwałtownie, skacząc z ławek w dół, może się zdarzyć, że krew „odpływa” i dochodzi do zawrotów głowy lub nawet do omdlenia. To właśnie dlatego należy schodzić z ławek powoli i natychmiast iść na zimne świeże powietrze, ponieważ w tej fazie organizm pilnie potrzebuje tlenu, a otrzyma go szybko wtedy, gdy drogi oddechowe zostaną ochłodzone.



Bardzo ważne są dwa elementy kąpieli na świeżym powietrzu, szybki wydech (spokojny wdech) oraz marsz „w tą i z powrotem”. Po kilku minutach, ale zanim poczuje się chłód, należy zastosować zimną wodę. Usuwa ona pot ze skóry, chłodzi oraz działa jako silny zimny bodziec. W najprostszy sposób można to zrobić przy pomocy węża, który może być także połączony z prysznicem. Polewanie zimną wodą należy jednak zawsze zaczynać z dala od serca (stopy, nogi, ręce, ramiona, reszta ciała) w kierunku serca. Jeżeli nie ma przeciwwskazań to potem można zanurzyć się w zimnej kąpieli.



W saunach niemieckich rzadko stosuje się zimną wode? na świeżym powietrzu, najczęściej – w specjalnie przystosowanych pomieszczeniach z zimną wodą, które nazywane są pomieszczeniami do ochładzania się. Oprócz urządzęń do polewania się oraz baseniku do zanurzania się, w pomieszczeniu tym zwykle znajduje się miejsce do wypoczynku z możliwością kąpieli stóp w gorącej wodzie oraz miejsca do siedzenia.



Zastosowanie zimnej wody powoduje zwężenie się naczyń krwionośnych w skórze, a ich ponowne rozszerzanie się jest przyspieszane przez gorącą kąpiel stóp (odruch, szybko wytwarzany przez nerwy). Ogrzewanie stóp należy przeprowadzać w pozycji siedzącej przez 3 do 5 minut i wkrótce potem odczuwa się przyjemne ciepło na całych plecach. Jeżeli w tym czasie ochłodzenie organizmu nie nastąpiło jeszcze w dostatecznym stopniu, to ciepło z wnętrza organizmu jest znowu przenoszone do powierzchni ciała, co odczuwa się jako intensywne ciepło na powierzchni skóry. Następnie zimna woda w formie polewania, prysznica lut kąpieli zanurzającej jest stosowana ponownie. Po niej znowu stosuje się gorącą kąpiel stóp, która pomaga szybko rozszerzyć naczynia krwionośne całego systemu skórnego. Takie cykliczne rozszerzanie i zwężanie naczyń krwionośnych prowadzi do ich uaktywnienia u każdej osoby, a w przypadku niektórych osób jest to absolutnie konieczne.



Początkujący stosują jeden cały etap kąpieli, to znaczy na zmianę nagrzewanie i ochładzanie, natomiast ludzie do niej już przyzwyczajeni stosują dwa etapy. Więcej niż dwa etapy nie dają dużo więcej korzyści, a mogą byś zbyt meczące. Odpowiednie ochłodzenie się po ostatnim etapie sauny jest szczególnie ważne, aby zapobiec poceniu się w ubraniu. Pocenie się po drodze do domu mogłoby być przyczyną przeziębienia.

Ludzie, którzy zamienili kąpiel parową na saunę, są przyjemnie zaskoczeni, że po zakończeniu kąpieli w saunie nie odczuwają zaburzeń w potrzebie odpoczynku lub snu. Zastosowane środki ochładzające po normalnym, nie koniecznie dłuższym okresie ogrzewania się, powodują zauważalne odświeżenie.



To jest powód, że tylko niewielu korzystających z sauny odpoczywa leżąc po kąpieli. Po upływie pewnego okresu czasu od kąpieli w saunie odczuwane jest zmęczenie i jest to naturalna reakcja organizmu (stymulacja nerwu biednego). Zmoczenie to jest szczególnie cenione, ponieważ sprzyja ono dobremu nocnemu wypoczynkowi. Te osoby, które odczuwają to zmoczenie tylko w ciągu kilku godzin po zakończeniu kąpieli w saunie, powinny zmienić czas kąpieli z pory przedpołudniowej na południe lub wczesne popołudnie.



Polecamy sauny fińskie SaunaFin www.saunafinska.com





sauny fińskie SaunaFin www.saunafinska.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

autorem artykułu jest Magda Konarska


Korzystanie z sauny polega na przemiennym nagrzewaniu ciała i jego oziębianiu – co najmniej dwa lub trzy razy.



Mówimy, że przechodzimy przez dwa lub trzy etapy sauny. Z sauny należy korzystać zupełnie nago aby umożliwić dotarcie do skóry bez żadnych przeszkód, ciepłu promieniowanemu z gorących drewnianych powierzchni, z sufitu i ścian, jak i z pieca. Ubrania kąpielowe zatrzymują pot na ciele, co mogłoby podrażniać skórę i powodować egzemę. Dodatkowo, stanowią one przeszkodę dla swobodnego odparowywania wody z powierzchni skóry.



W Niemczech wymaga się wstępnego obmycia ciała przy pomocy prysznica przed korzystaniem z sauny oraz umycia się po użyciu toalety. W saunach publicznych wstępne mycie się jest generalną zasadą (podobnie jak na pływalniach); w tym celu korzysta się ze specjalnego pomieszczenia. Po umyciu się należy ciało osuszyć, ponieważ sucha skóra umożliwia szybsze tworzenie się potu pod wpływem gorąca.



W porównaniu z innymi formami kąpieli potowych, zaletą sauny jest bardzo krótki okres czasu, w którym osiągane są jej cele. Dotyczy to zwłaszcza zrelaksowania się, nagrzania organizmu i oblewania się potem.



Okres „ładowania się ciepłem” mierzony w minutach, jest tak krótki, że jakiekolwiek zmiany w działaniu serca i w krążeniu krwi nie są w tym czasie możliwe. Właśnie dlatego niektóre osoby nie powinny pozostawać na najniższej ławce, lecz na środkowej lub na najwyższej ławce w odpowiednio nagrzanym pomieszczeniu sauny. Powinny leżeć lub siedzieć w zrelaksowanej pozycji i z kolanami podciągniętymi do ciała tak, aby stopy znalazły się w tej samej temperaturze co reszta ciała.



Jak długo można pozostawać w wysokiej temperaturze sauny? Fazę nagrzewania należy zakończyć, gdy tylko wystarczająco nagrzejemy się i zaczynamy odczuwać ochładzanie ciała. Zatem nie potrzeba czekać aż poczujemy się wystarczająco spoceni. Aby się tego nauczyć, wiele osób początkujących potrzebuje czasem sześć do ośmiu kąpieli w saunie. Gdy ciało jest wystarczająco nagrzane, temperatura powierzchni skóry rzadko przekracza 39-40°C, a wewnątrz ciała zwykle jest około 38 do 38,5°C.



Uczucie, że jesteśmy już wystarczająco rozgrzani i myśl o chęci ochłodzenia się w zimnej wodzie, nie zawsze pojawia się po upływie takiego samego czasu. Różnice zależą od tego jak jesteśmy dysponowani oraz od tego jak działa nasz system nerwowy. Mówi się o różnicach rzędu 8 do 12, a najwyżej 15 min.



Polecamy sauny SaunaFin www.saunafinska.com





SaunaFin http://www.saunafinska.com- sauny i sauna fińska ,akcesoria do sauny, piece do sauny, infrared


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sauna

Sauna- to obce, ale ładnie brzmiące słowo. Sauna pochodzi z języka fińskiego. Oznacza pewnego typu kąpiel, od wielu wieków szeroko rozpowszechnioną w Finlandii. Stąd też określenie „sauny fińskie”.

Tam niemal wszędzie, w pobliżu licznych jezior, rzek, na wybrzeżach bałtyckich zatok, można znaleźć małe, kąpielowe domki, o których tak dziwne rzeczy są opowiadane.

Gdy ten rodzaj kąpieli upowszechnił się w Niemczech i w innych krajach, zostało też z nim przyswojone określenie sauna. Mówimy „korzystać z sauny” (to jest z kąpieli w saunie), „iść do sauny” (to jest do pomieszczenia sauny), lub „kupić saunę”. W tym ostatnim przypadku myślimy o drewnianej kabinie, która jest istotną i specyficzną częścią składową tego typu kąpieli.

Użyte do wyposażenia sauny drewno, rozgrzane do niezwykle wysokich, typowych dla sauny temperatur od 60 do 100°C, nie oparzy nikogo. Jednocześnie, powietrze powinno pozostać suche tak, aby pot mógł zawsze odparować. Parowaniu towarzyszy efekt ochładzania, dzięki któremu skóra nie staje się zbyt gorąca. Jeżeli to ochładzanie zostaje przerwane wskutek wzrostu wilgotności powietrza, to pociąga to za sobą okresowe dodatkowe podniesienie temperatury ciała.

W drugiej fazie kąpieli następuje celowe ochładzanie rozgrzanego organizmu. Płuca są szybko chłodzone zimnym, świeżym powietrzem (kąpiel powietrzna), a skóra zimną wodą, czasami śniegiem. Sauna jest zatem kąpielą z zastosowaniem kontrastowych środków: ogrzewania w gorącym i suchym powietrzu w kabinie sauny oraz chłodzenia zimnym, świeżym powietrzem lub zimną wodą. W procesie uaktywniania organizmu, faza odświeżająca w postaci ochładzania jest nie mniej ważna niż rozluźniające i kojące ogrzewanie ciała.

Dwie fazy kąpieli, tzn. ogrzewanie z poceniem się i zastosowane po nich celowe ochładzanie ciała, nazywane są często etapem. Kąpiel w saunie, powinna składać się przynajmniej z jednego etapu. Osoby, przyzwyczajone do korzystania z sauny zwykle powtarzają etap trzykrotnie. Jeżeli taka kąpiel przebiega spokojnie i bez zakłóceń to trwa półtorej do dwóch godzin.

Warto polecić firmę SaunaFin- oferuje ona sauny, sauny fińskie, sauny infrared, piece do sauny, akcesoria do sauny. Pełna oferta znajduje się na www.saunafinska.com.

http://www.saunafinska.com- najlepsza oferta

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

 

Dlaczego „piękności”? Surówkę tę podawano jako pierwszą część zabiegów kosmetycznych w salonach piękności Heleny Rubinstein. Po kilkutygodniowej kuracji (np. codzienne jadanie dużej porcji na śniadanie) poprawia się cera, włosy, paznokcie i…zdrowie. Dlaczego więc drogie Panie nie spróbować?

Podstawą są surowe płatki owsiane. Do nich dodajemy produkty uzupełniające: mleko, jogurt lub śmietankę (lepsza ale bardziej tucząca), orzechy laskowe, włoskie lub migdały, jabłka lub inne owoce sezonowe, sok z cytryny oraz miód. Oto przepis na 2 porcje:

3-4 łyżeczki płatków owsianych zalać 6 łyżeczkami zimnej, przegotowanej wody i pozostawić na noc. Dodać łyżkę miodu, kilka posiekanych orzechów, 6 łyżek mleka, śmietanki lub jogurtu (tyle aby powstała konsystencja papki), sok z połowy cytryny, jabłko utarte na tarce i ewentualnie inne rozdrobnione owoce. Wymieszać i podawać zaraz po przygotowaniu.

Wartość śniadania składającego się z takiej surówki polega na tym, że składa się ona z pokarmów pochodzących ze wszystkich grup pokarmowych. Jabłko jest źródłem substancji organicznych, które aktywizują enzymy trawienne, dostarcza składników mineralnych i witamin, wpływa na zrównoważenie flory jelitowej a nawet jej regenerację. Dodatek soku cytrynowego powoduje zemulgowanie mleka do postaci, w której jest łatwiej strawne. Płatki zbożowe dostarczają witamin E i B, wzmagają perystaltyke jelit. Wreszcie orzechy dostarczają wszystkich składników, które zawiera każdy zarodek, a więc witamin, soli mineralnych i enzymów. Są najlepszym źródłem wapnia i fosforu.

Zachęcam do zapoznania się z poniższym artykułem!

Przyczyny powstawania niedoborów pokarmowych

small>autorem artykułu jest Małgorzata Duda


Prewencja chorób cywilizacyjnych – co to takiego?

Bardzo wiele osób sądzi, że jeżeli obecnie nie leżą w szpitalu lub nie biorą wolnego dnia z powodu choroby, to wszystko jest w porządku.



A jednak wg statystyk :



53% – cierpi na nadwagę i otyłośc

52,5% – na dyslipidemie

29-30% – na nadciśnienie

20% – na zespół metaboliczny

10% – dzieci poniżej 12 lat ma miażdżyce

…. rocznie na zawał umiera 250 tys. Ludzi

…co 5 minut ,ktoś umiera lub zostaje kaleką z powodu udaru mózgu

… 10 mln ludzi choruje na nadciśnienie tętnicze ,a wie o tym tylko 50%z nich

…w Polsce panuje epidemia cukrzycy i alergii

…co roku wykonuje się kilka tysięcy amputacji kończyn z powodu miażdżycy

…tysiące osób traci wzrok

….etc…etc



Co to oznacza?



Aż 70% powszechnych schorzeń ma związek z nieprawidłowym odżywianiem – czyli dietą i wagą.

Codzienna dawka minerałów i składników odżywczych jest niezmiernie ważna dla dobrego stanu zdrowia i witalności.

W idealnym świecie ,wszystkich niezbędnych składników odżywczych dostarczyłoby nam codzienne pożywienie. Jednak w dzisiejszych czasach ,właściwe odżywianie nie zawsze jest możliwe .

Nieprawidłowe nawyki żywieniowe, takie jak zbytnie objadanie się ,opuszczanie posiłków i stosowanie niewłaściwych diet. Stres, lekarstwa, palenie papierosów, alkohol, używki,brak ruchu – wszystko to prowadzi do słabszego przyswajania składników odżywczych przez organizm, a następnie do jego mniejszej lub większej dysfunkcji. Efektem tego jest to, iż w naszym kraju rocznie wydajemy około 11 mld zł w naszych aptekach. W tym, ponad 2 mld zł na leki- na recepty. Prawie każdy dorosły Polak (92%) zażywa leki przeciwbólowe! Często nie tylko bez konsultacji ze specjalistą ,ale wręcz bez opamiętania.

Dzieci są karmione rakotwórczymi produktami. Nowotworami ,cukrzycą ,zawałem serca, a w najlepszym wypadku próchnicą zębów grozi spożywanie produktów przeznaczonych dla dzieci. Zawierają one nadmierne ilości cukru bądź soli –ostrzega brytyjska organizacja konsumencka Cconsumers Association. Lawinowy wzrost spożycia produktów typu Fast food prowadzi do niedoboru witamin –szczególnie B2,B2,B6,PP i C – alarmują polscy dietetycy.

Z raportu opracowanego przez Instytut Matki i Dziecka, Instytut Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka oraz Instytut żywności i Żywienia wynika ,że prawie 80% dzieci pomiędzy 1 a 3 rokiem życia jest źle żywionych ,głównie z powodu mało urozmaiconej diety!

W odpowiedzi na tę sytuację wkracza ,już też i do Polski, megaświatowy trend „WELLNESS”.Powstał on w wyniku wzrastającej świadomości ludzi, że o stan dobrego zdrowia i samopoczucia należy zadbac samemu. Myślenie ,że o nasze zdrowie zatroszczy się medycyna ,nie sprawdziło się!

Jest to trend ,który ogarnia miliony ludzi zaczynających rozumiec ,że ….brak energii w wieku 30 lat wcale nie jest normalny,że…nie trzeba chorowac na serce w wielku lat 40,że…nadwaga, pomimo powszechności ,wcale nie jest normalna, że..…że w wieku 60 lat wcale nie trzeba chodzic z apteczkę leków, że….że w wieku 70 lat wcale nie trzeba być niedołężnym!

Wellness to zdrowy tryb życia z zachowaniem dobrego stanu zdrowia i samopoczucia oraz wyglądu.

Osiągnieciu tego służą przede wszystkim :

-inteligentne(zdrowe) odżywianie

-suplementy

-aktywnośc fizyczna

-szeroko roumiana profilaktyka zdrowotna



W dobie horób cywilizacyjnych wynikających z masowo przetwarzanej żywności oraz mniej aktywnego stylu życia człowiek staje przed alternatywą : czy przeżyję ostatnie swoje 40 lat w stanie chorobowym ,płacąc za usługi medyczne i leki? Czy raczej będę wcześniej płacił na rynku wellness, aby te ostatnie 40 lat przeżyc w dobrym zdrowiu i kondycji ?



Każdy z nas udziela sobie samemu prawidłowej odpowiedzi.















Małgorzata Duda

Niezależny dystrybutor herbalife

http://www.mojafigura.com/4all

http://www.EkoZysk.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

autorem artykułu jest Wojciech Enyama

Trening na siłowni może być prawdziwym dobrodziejstwem dla organizmu. Wpływa pozytywnie nie tylko na naszą sylwetkę, ale też na psychikę i samopoczucie. Wzmocnieniu ulegają nie tylko mięśnie, ale też kości i ścięgna. Poprawia się siła, sprawność oraz wytrzymałość. Siłownia jest dobra w każdym wieku, oczywiście pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad.

Wiek a trening siłowy

Cała sztuka trenowania na siłowni polega na tym, żeby stopniowo zwiększać obciążenie lub ilość powtórzeń, powodując w ten sposób przyrost siły lub wytrzymałości. Im jesteśmy młodsi tym intensywniej możemy trenować. Nasze mięśnie doskonale reagują na stres związany z treningiem, a organizm szybko się regeneruje. Rozpoczynając trening w późniejszym wieku należy przede wszystkim zachować rozwagę. Trening siłowy jest wskazany dla osób starszych. Pamiętać jednak należy, że stawy i ścięgna nie mają już takiej elastyczności i wytrzymałości jak kiedyś. Dobrze jest w takim przypadku koncentrować swoje wysiłki na zwiększaniu liczby powtórzeń, a nie na zwiększaniu obciążenia.

Rozgrzewka

To bardzo ważny element treningu. Przygotowuje mięśnie, ścięgna i stawy do zwiększonego wysiłku. Jest to obowiązkowa pozycja przed każdym treningiem. Ponadto dowiedziono, że rozgrzewka nie tylko zmniejsza ryzyko wystąpienia kontuzji lecz także podnosi intensywność treningu. W rozgrzewce oprócz różnego rodzaju wymachów i krążeń powinny znaleźć się elementy przyszłego ćwiczenia. Czyli na przykład jak na treningu będziemy robili przysiady ze sztangą, to w rozgrzewce powinniśmy zrobić kilka przysiadów bez obciążenia itp.

Rozciąganie

Stawy i mięśnie tracą swoją elastyczność na skutek ćwiczenia. Dobrze jest więc włączyć rozciąganie do swojego treningu. Najlepiej rozciągać się po treningu, kiedy ciało jest elastyczne i rozgrzane.

Właściwy strój

Ważne aby na siłowni mieć odpowiednie obuwie zapewniające stabilność. Mogą to być trampki lub tenisówki ale w żadnym razie klapki.

Warto również zadbać o to aby dolne partie pleców były podczas treningu osłonięte. To uchroni nasze plecy przed przewianiem.

Najczęstsze urazy i ich przyczyny.

Szyja – Często doznaje urazu podczas wyciskania sztangi zza karku. Szyja w tym ćwiczeniu jest nienaturalnie wygięta do przodu podczas przenoszenia dużego obciążenia przez barki. Dzisiaj zwłaszcza wśród zawodowców coraz rzadziej spotyka się to ćwiczenie na barki. Można je z powodzeniem zastąpić wyciskaniem sztangi z przodu siedząc.

Barki – Najczęstszy uraz barków wiąże się z wyciskaniem sztangi na klatkę na zbyt dużym skosie. Barki nie są przyzwyczajone do pracy w tej płaszczyźnie co skutkuje mikrourazami. Aby temu zapobiec wystarczy zmniejszyć skos ławeczki podczas tego ćwiczenia. Kąt 30 stopni jest wystarczający do rozwoju górnych partii klatki piersiowej.

Łokcie – Bóle w łokciach są zwykle wynikiem braku równowagi w rozwoju mięśni. Duże obciążenia jakie przenoszą nasze tricepsy podczas treningu klatki piersiowej, a z drugiej strony przedramiona, tak często pomijane w treningu. Zazwyczaj pomaga włączenie przedramion do treningu.

Nadgarstki – Wraz z ćwiczeniem i rozwojem muskulatury zmniejsza się elastyczność stawów. Jest to widoczne zwłaszcza przy nadgarstkach. Coraz trudniej jest chwycić sztangę podchwytem np. przy ćwiczeniu na biceps. A by temu zapobiec dobrze jest rozciągać stawy. Przy bólach nadgarstków często pomaga zmiana chwytu na nieco szerszy lub zastosowanie np. sztangi łamanej przy niektórych ćwiczeniach.

Kolana – Często są źródłem bólu na skutek nieodpowiedniej rozgrzewki. Jeżeli wykonujesz przysiady ze sztangą poprzedź je odpowiednią rozgrzewką i ćwiczeniem wyprostów na maszynie. Ból w kolanach może się również pojawić przy zbyt głębokich wypadach (wykrokach) ze sztangą. Jeżeli w przeszłości doznałeś urazu kolana powinieneś ćwiczyć pod okiem specjalisty, gdyż pewne ćwiczenia (np. przysiady) nie są dla Ciebie wskazane.

Plecy – Trening na siłowni wpływa korzystnie na mięśnie grzbietu i kręgosłup. Należy jednak ostrożnie podchodzić do obciążeń stosowanych przy treningu pleców, gdyż wszelkie kontuzje w tym obszarze są trudne do wyleczenia. Przy treningu pleców (a także przy przysiadach ze sztangą) koniecznie stosuj pas.

To najczęstsze kontuzje spotykane na siłowni. Stosując zasady bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek można ich bez problemu uniknąć. Jeżeli jednak doznałeś kontuzji koniecznie zasięgnij opinii lekarza. Pamiętaj, że dalszy trening pomimo bólu tylko pogłębi kontuzję. Niech ból będzie dla Ciebie sygnałem, że coś należy zmienić w treningu.

Sukienki – Sklep z seksowną odzieżą

Serwis dla aktywnych kobiet

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

silownia2

b>Jesień pod znakiem fitnessu

autorem artykułu jest Dominika Kołodziejska

Lato odeszło, a wraz z pierwszym chłodem wyciągamy z szafy cieplejsze ciuszki. Niech jednak nikogo nie zraża jesienna plucha i coraz krótsze dni, to najlepszy czas żeby zagospodarować popołudnia na odrobinę sportu. Dzięki uwolnionym w naturalny sposób endorfinom (hormonom szczęścia) unikniemy popularnej o tej porze roku depresji i nasz organizm podziękuje nam lepszym samopoczuciem.

Jeśli decyzję o zapisaniu się do klubu odkładasz już od wakacji, myślę że czas wreszcie coś w tej sprawie zrobić. Być może poniższy plan pomoże niezdecydowanym podjąć odpowiednie kroki.

1) Jak zacząć? Wybór klubu

Początki są najważniejsze. Przede wszystkim wybierzmy lokalizację jak najbliższą miejscu zamieszkania bądź pracy. Decydując się na wypasioną siłownię na drugim końcu miasta najprawdopodobniej nie będziemy tam częstym gościem i zawsze znajdzie się wymówka, żeby się tam nie pojawić (korki na drogach).

Zasięgnijmy języka wśród znajomych. Same ulotki i witryny internetowe nie wystarczą, atmosfera klubu jest równie ważna co zasoby sprzętu i wykwalifikowana kadra trenerska. Przy okazji może znajdziesz towarzysza (towarzyszkę) który wprowadzi Cię bezboleśnie w nowe środowisko.

Nie bójmy się dużych klubów. Powszechnie panuje pogląd, że przychodzi się tam tylko po to żeby się pokazać i wylansować. Bujda. Ludzie w większości zajmują się swoimi sprawami, nikt nikogo nie zjada wzrokiem tylko dlatego, że ten jest pierwszy raz, tak naprawdę wszystkich łączy jeden cel, przychodzą tam żeby ćwiczyć.

2) Ubranie

Nie jest ważne w co się ubierzesz, grunt aby nie krępowało ruchów i było w miarę przewiewne. Materiał powinien być elastyczny, żeby uniknąć przykrych niespodzianek i niechcianych rozdarć.

Podstawą są za to dobre buty, i tu radzę nie oszczędzać, szczególnie jeśli wybierasz się na aerobik. Wyobraźmy sobie, że podczas ćwiczeń cały ciężar ciała opiera się na stopach, szczególnemu obciążeniu ulega śródstopie. Dlatego też obuwie które wybierzemy powinno być przystosowane do naszego treningu. Sklepy sportowe oferują szeroki wybór adidasów, nie powinno być z tym najmniejszych problemów.

3) Pierwszy trening

Jeśli nigdy nie ćwiczyłeś to nawet jeśli Twoim punktem docelowym jest sala do aerobiku i uczestniczenie w zajęciach grupowych, nie bój się skierować swoich pierwszych kroków na siłownię. Jeśli Twoja kondycja nie jest najlepsza, zacznij stopniowo od bieżni lub rowerka, poza tym rozmowa z dyżurnym trenerem pomoże dobrać ćwiczenia odpowiednie do Twoich potrzeb.

4) Aerobik

Zapoznaj się z planem zajęć, na początek wyklucz wszystkie te, opatrzone etykietką „dla zaawansowanych”, na to przyjdzie pora w swoim czasie. Koordynacja ruchowa będzie się poprawiać wraz z częstotliwością ćwiczeń, więc i tym nie należy się martwić. Grunt to dobre chęci i odrobina dyscypliny.

5) Uzupełniamy płyny

Zabierz ze sobą zapas napoju, jeśli nie lubisz wody weź coś innego, nie zachęcam do picia chemicznych płynów, popularne IceTea lub delikatny sok również świetnie gaszą pragnienie.

Na koniec mała uwaga dla spragnionych rozmowy: jeśli ćwiczysz z koleżanką, pamiętaj po co tu jesteś, niech pobyt w klubie nie ograniczy się jedynie do kontaktów towarzyskich.


Dominika Kołodziejska

http://www.dlaurody.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

zdrowa-zywnosc1

Filozofia ta składa się z kilku prostych wskazówek. Wystarczy że będziesz ich przestrzegać, a staniesz się szczęśliwszy, zdrowszy, sprawniejszy, silniejszy, bardziej pociągający i …a tak, również szczuplejszy, jeśli to jest potrzebne twojemu ciału. Głównym celem tych zasad nie jest jednak chudnięcie, tylko jedzenie odpowiedniej żywności i osiągnięcie naprawdę dobrego samopoczucia. Jeśli będziesz je stosować masa twojego ciała ureguluje się w sposób naturalny.  Co do wskazówek…

 

 WSKAZÓWKA NUMER JEDEN:

Jedz, ile chcesz, aż poczujesz się najedzony, pod warunkiem że będzie to właściwa żywność, przyrządzona we właściwy sposób.

    Właściwa żywność to produkty ogrodnicze i rolne w swojej najbardziej naturalnej, organicznej formie – świeże warzywa, owoce sezonowe, skiełkowane nasiona, surowe orzechy i nasiona, zboża i nasiona roślin strączkowych – oraz pewne białka roślinne, ryby i mięso z hodowanych ekologicznie indyków lub kurcząt.

 

WSKAZÓWKA NUMER DWA:

Nigdy nie ulegaj obsesji na punkcie masy ciała!

     Warto pamiętać, że to, przed czym uciekamy, będzie nas gonić. W związku z tym, jeśli obsesyjnie myśleć o chudnięciu , to sprawa masy twojego ciała stanie się dla ciebie jeszcze większym problemem. Zatem daj sobie spokój z tą kwestią. Zapomnij o niej. Zajmowanie się nią do niczego nie prowadzi, a my mamy ważniejsze rzeczy do wykonania. Kiedy w końcu przestaniesz się nią zajmować i przestawisz się na nowy styl odżywiania, masa ciała sama się ureguluje.

 

WSKAZÓWKA NUMER TRZY:

Nie stosuj cudownych diet – na dłuższą metę są nieskuteczne.

      Nie natrafiłam jeszcze na dietę cud która przyniosłaby długotrwałe rezultaty. Niektóre powodują krótkotrwały spadek masy ciała, lecz wkrótce po ich przerwaniu nadwaga powraca i to często jeszcze większa. Takich diet i ich rozmaitych odmian jest mnóstwo, a główny problem z nimi polega na tym, że wykluczają  zbyt wiele produktów lub grup żywności i rezultacie pozbawiają organizm potrzebnych składników odżywczych. Prowadza min. Do niedoboru niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT – które są potrzebne do chudnięcia i regulacji masy ciała, a także do zaburzenia równowagi składników mineralnych, niedoboru witamin, zaburzeń trawienia i problemów hormonalnych.

 

WSKAZÓWKA NUMER CZTERY:

To jest program na całe życie.

 

WSKAZÓWKA NUMER PIĘĆ:

Gotuj twórczo i z pasją.

  Stosując oczywiście właściwą żywność i odpowiednie zasady łączenia grup żywności.

Jeśli nauczysz się np. przyrządzać  zdrową potrawkę z soczewicy, to będziesz umiał przyrządzać każdą potrawkę. Zamiast soczewicy możesz użyć na przykład fasoli, a wówczas otrzymasz potrawkę z fasoli. Podobnie biorąc ciecierzycę, przyrządzisz potrawkę z ciecierzycy. Jeśli zmienisz warzywa, zioła czy przyprawy których dodasz do fasoli, to za każdym razem otrzymasz całkiem nowe potrawy, które sam stworzyłeś. To własnie nazywam inspiracją.

 

WSKAZÓWKA NUMER SZEŚĆ:

Pozytywnie przyjmuj zmiany.

     Kiedy należy wprowadzić zmiany, często jesteśmy swoimi najgorszymi wrogami: „nie potrafię tego, nie potrafię tamtego”, „nie lubię fasoli”, „ nie znoszę zapachu brązowego ryżu”. Często wmawiamy sobie rozmaite negatywne rzeczy, które nas ograniczają. To co do siebie mówimy słyszy całe nasze ciało. Jeśli chcesz się zaangażować w program zdrowego odżywiania musisz być otwarty na nowe pomysły, nowe rodzaje żywności. Zatem nie tkwij w miejscu. Weź odpowiedzialność za swoje życie.

 

Proste zasady łączenia grup żywności:

 

Grupa 1: białka

-drób

-dziczyzna, królik

-jajka

-jogurty

-mięso wieprzowe i wołowe

-mleko

-orzechy

-ryby

-sery

-skorupiaki

-soja i jej produkty

 

Grupa 2:węglowodany

-cukier i słodycze

-miód

-produkty zbożowe, herbatniki, pieczywo, ciasta

-syrop klonowy

-ziarna zbóż, w tym płatki osiane, makaron, ryż, żyto kukurydza

-ziemniaki

 

Grupa 3:warzywa o niskiej zawartości skrobi i tłuszcze

-masło

-nasiona

-oliwa i inne oleje

-sałaty, surówki

-zioła, przyprawy korzenne

 

Grupa 4: owoce

-wszystkie rodzaje

 

TAK                                                       NIE

– grupa 1 i 3                                      – grupa 1 i 2

– grupa 2 i 3                                      – grupa 1 i 4

– sama grupa 4                                  – grupa 2 i 4

                                                         – grupa 3 i 4

 

 

 

Wskazówki na temat łączenia żywności:

– Owoce jedz zawsze oddzielnie, w odstępie co najmniej pół godziny od innych grup produktów, najlepiej rano na pusty żołądek.

– Po zjedzeniu posiłku złożonego z węglowodanów zaczekaj dwie godziny zanim zjesz ciężki posiłek białkowy

– Z kolei po posiłku białkowym rób trzygodzinną przerwę przed spożyciem węglowodanów.

– Fasola i inne rośliny motylkowe zawierają mieszankę skrobi i białek, jednak dominuje skrobia. Większość możesz łączyć zarówno z produktami zbożowymi jak i z warzywami.

 

Fragment książki Gilian McKeith „Jesteś tym co jesz – książka kucharska”